Już
dość dawno temu zapytałam Julie, znajomą, która pracuje teraz w jednym z
paryskich wydawnictw, co myśli o prozie Michela Houllebecq'a -
zastanawiał mnie szum wokół książek pisarza. Julie odpowiedziała, że jej
zdaniem to wiele hałasu o nic, mam dla ciebie coś innego, dodała
później, wyciągając z torby powieść Anny Gavaldy jako prezent pożegnalny
z okazji jej wyjazdu z Wrocławia.
Właściwie
nie dziwię się teraz, że nie podobał jej się świat "Cząstek
elementarnych", i że taką sympatią obdarzyła świat "Po prostu razem".
Można powiedzieć, że w tych i innych powieściach francuskiego autora i
autorki mamy do czynienia z dwoma spojrzeniami na nowoczesność,
spojrzeniami, które wydają się być odrębne i nieprzystające.
Z równą ciekawością sięgam jednak zarówno do polecanych, jak i niepolecanych książek.
___
"Życie
jest bolesne i pełne rozczarowań.", pisze Houllebecq w swoistym
eseju-komentarzu do swoich utworów*, "W konsekwencji pisanie kolejnych
realistycznych powieści jest zbędne. Wiemy już, czego ogólnie spodziewać
się po rzeczywistości i wcale nie mamy ochoty dowiadywać się więcej".
Co
pisarz oferuje nam zamiast tego: styl precyzyjny i kliniczny, naukowy
(?). Patroszenie rzeczywistości i przyglądanie się jej chłodnym okiem
zdystansowanego obserwatora. Niemalże tak jak w pozytywistycznie
zorientowanych badaniach socjologicznych.
___
Wydaje
mi się, że kluczem do zrozumienia egzystencjalnego niepokoju,
przepełniającego światy Houellbecq'a, jest wyłaniający się z nich
stosunek do ciała, do fizyczności i zmysłowości.
Czytamy:
"Świat cuchnie. Zmieszany fetor trupów i ryb. Poczucie klęski, ohyda rozkładu. Świat cuchnie. Pod obrzmiałym księżycem nie suną fantomy; są tylko wzdęte trupy, spuchnięte i czarne, gotowe strzelić strumieniami zgnilizny.Nie mówmy o dotyku. Dotykanie istot, żyjących organizmów, jest doświadczeniem niegodnym i odrażającym."**
Nowoczesność
w swojej bezcielesnej okazałości. Degradacja materialnego aspektu
bycia-w-świecie. Zaprzeczanie przemijaniu, a zatem i chorobie oraz
starości. Oddzielenie.
Pustka.
...
Przeczytałam niedawno "Cząstki elementarne". Jestem pod wrażeniem. Zbieram się do tego, żeby je zinterpretować.
* Michel Houellebecq, "H. P. Lovecraft. Przeciw światu, przeciw życiu", WAB 2007, s. 29
** tamże, s. 72
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz