niedziela, 31 maja 2009

"Zdawało ci się, że żyjesz. Sam się sobie przyśniłeś, przecież nie myślisz chyba, że to się dzieje naprawdę"

Ja pierdolę jaki film

Mówiąc między nami - było dobrze, a nawet bardzo dobrze. Widownia dopisała oraz się śmiała. I komentowała. Komentarze oznaczyłam kursywą. Nie mylić z cytatem z książki. Książka była inna i film jest inny. Ale są podobne, tylko w inny sposób. Można się pośmiać, ale nie trzeba.
Później on, czyli Silny, zapytał, o co tutaj chodzi? Ale to nie Silny pytał, tak naprawdę, to Masłoska, i Silny nie odpowiedział, Masłoska też nie, bo nie o to chodzi, żeby odpowiadać. Raczej.

Co to kurwa jest   

Nie traktujcie tego serio, to jest tylko na niby. Mnie też tutaj nie ma, i was nie ma, mogę zmienić konwencję, ale to nic nie zmieni.
Kończąc, chciałabym dodać, że jak chcecie, to zobaczcie ten film. Grają go w takich ładnych kinach, gdzie wszystko jest ładne, także toalety, w toaletach są kolejki. Ale nic nie szkodzi, bo kiedy się człowiek z prawdziwą kulturą styka, to wówczas wiele zniesie. Tak myślę, i tak  mi się wydaje, bo nie ma tego dobrego, co by na złe nie wyszło. Czy jak to szło. 
Jezu jakie to pojebane

To tutaj jest książka:

Raczej się nie zgadzam na podatki i postulując o państwo bez podatków, w którym moi rodzice nie będą sobie flaków wypruwać na to, żeby wszyscy ci fartuchowi książęta będą mieli własne mieszkanie i numer telefonu, podczas gdy jest inaczej. Co już zresztą mówiłem, że sytuacja w kraju gospodarcza jest kategorycznie na nie, ostentacja rządu i ogólnie rzecz biorąc słaba władza.
Ona mówi, że ona po prostu taka już jest, że nie jest to z niczyjej strony narzucone, tylko przez nią wybrane. Że całe życie nosiła się ot tak jak ja i ty, jak my wszyscy, lecz któregoś dnia powiedziała sobie, że chce być sobą i zachować swój własny niepowtarzalny styl. Tak jak ona sama wewnętrznie mroczny i czarny.
Ja mówię, iż to bardzo ciekawe i interesujące z jej strony. Że najważniejsze w życiu, to być właśnie sobą, nikim innym. Ona mówi, że również to odkryła.
Wtedy rozmowa na chwilę urywa się. Andżela popijając drink rozgląda się po sali.
Dobrze się bawisz? - mówię do niej, by napocząć rozmowę.

A film jest w internecie.




Xawery Żuławski (2009), "Wojna polsko-ruska"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz