poniedziałek, 1 listopada 2010

Genowefa Zamieć, czyli jak kreatywnie zająć się dyskryminacją




CV
Genowefa Zamieć ma 59 lat, mieszka w Warszawie i jest sprzątaczką w Urzędzie Pocztowym. Do jej obowiązków należy m.in. mycie podłóg i okien oraz zamawianie środków czystości. W jej CV można przeczytać, że posiada takie umiejętności jak sprzatanie, gotowanie, prace domowe, kontakt z ludźmi, negocjacje. Genowefa należy też do koła gospodyń domowych i interesuje się koszykówką oraz robótkami ręcznymi.

Genowefa chciałaby zostać marketing managerem, ale nie wyraża zgody na zakładanie profilu w serwisie GoldenLine.pl, ponieważ jest to serwis dla profesjonalistów.


To jednak nie jest kiepski żart,

choć taka była moja pierwsza myśl po tym, jak an.naja, jedna z autorek blogu Ale bałagan, dodała mnie do fejsbujowej grupy GoldenLine - przeproś Genowefę!!!. Genowefa Zamieć to jedna z trzech postaci, promujących rekrutacyjne usługi GoldenLine.pl. Poza Genowefą udział w kampanii biorą Marian Hebbel oraz Henryk Czyścikiewicz (właściwie powinnam napisać, że Genowefa, Marian i Henryk w kampanii udział brali - akcja trwała do końca października).


Monika Samojlik, Marketing Manager (sic!) serwisu GoldenLine.pl na łamach portalu www.media2.pl opowiada o tym, jak jej koledzy i koleżanki wpadli na tak żenujący pomysł:

"Analizując bolączki branży HR stwierdziliśmy, że jednym z głównych problemów, z jakimi styka się pracodawca, jest otrzymywanie dużej ilości aplikacji od osób, które nie posiadają wystarczających kwalifikacji do pracy na danym stanowisku. GoldenLine.pl jest rozwiązaniem tego problemu. Jako serwis skupiający społeczność biznesową dysponujemy efektywnymi jakościowo i kosztowo narzędziami, które pozwalają zaoszczędzić cenny czas."
Z jakichś względów
 
Może jestem głupia i ograniczona, tak jak Genowefa, ale nie rozumiem, po co sięgać do tak prymitywnych sposobów promowania swoich usłuch? To, co robią  twórcy tej kampanii, to nic innego jak stosowanie seksizmu, ageizmu oraz klasizmu w celu zachęcenia pracodawców do rekrutowania pracowników razem z GoldenLine.pl. W ten sposób GoldenLine.pl obraża pracowników fizycznych, głównie tak zwane osoby sprzątające, choć,  z jakichś względów (jakich?!) sprzątaniem zajmują się przeważnie kobiety, które, z jakichś względów (ponownie pytam: z jakich?!), nie mają profilu na GoldenLine.pl. GoldenLine.pl, według mnie, prowadząc tego typu kampanię, obraża także branżę HR, zakładając, że reklama z Genowefą Zamieć w roli głównej przypadnie jej do gustu.

Sformułowanie z jakichś względów nie oznacza, że mamy do czynienia z jakimiś tajemniczymi siłami, które sprawiają, że niektóre osoby zostają marketing managerami, a inne sprzątaczkami. Wyjaśnienie tej zagadki nie jest tak proste, jak chcieliby kreatywni pracownicy GoldenLine.pl: nie chodzi tylko o to, że sprzątaczki są głupie, ograniczone, niewykształcone, za stare, i że nie posiadają konta w ich serwisie. Chodzi też o to, że Genowefa, Henryk oraz Marian nie wiedzą, co to jest GoldenLine.pl, i że przez myśl im nie przejdzie, że mogliby zostać managerami. 

W związku z tym, kampania "Kim jest Genowefa Zamieć"  jest nie tylko wyrazem uprzedzeń w stosunku do osób gorzej wykształconych, osób starszych, kobiet i do osób pracujących fizycznie, ale i jest  nielogiczna. Ten brak logiki, Szanowni Państwo z GoldenLine.pl, polega na tym, że opieracie swoją kampanię o bezpodstawne założenie, które brzmi następująco: nieprofesjonaliści, czyli, jak rozumiem, osoby nieposiadające wystarczających kwalifikacji (oraz, nie zapominajmy, nieposiadające konta na GoldenLine.pl) aplikują na stanowiska, na które nie powinny aplikować. 

Rzeczywistość społeczna jest jednak dużo bardziej przygnębiająca niż ta żałosna kampania. Otóż, żadna sprzątaczka ani żaden "czyściciel" czy "heblarz" NIESTETY nie będzie aplikował na stanowisko marketing managera, ponieważ wie, gdzie jest jego/jej miejsce. (Wiadomo, przy miotle albo w warsztacie). Co  jednocześnie NIE OZNACZA, że będąc sprzątaczką nie można być profesjonalistką.

__________

Życzyłabym sobie, żeby poza przeprosinami i oficjalnym ustosunkowaniem się do tej kampanii, zespół GoldenLine.pl wziął jakieś antydyskryminacyjne korepetycje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz